piątek, 28 czerwca 2013

Friday WIth VeryHell

Witam! Dziś post III z serii "Friday With VeryHell". Na dzisiaj przygotowała coś innego niż zwykle. Mianowicie są to horoskopy. (Uwaga! Jest to tylko i wyłącznie do zabawy i poprawy humoru. Nie przyjmuję zażaleń jeżeli horoskop się nie spełni)



Rak - osobniki spod tego znaku mogą się spodziewać ciekawych sytuacji. Będą się czerwienić, a wszystko to przez docinki ze strony Lwów

Lew - wykaże się siła. Będzie miał okazję popisać się przed kolegami i koleżankami. Uwaga! Jest szansa na miłość!

 Panna - będą kuszone ciekawymi ofertami, jednak nie wszystkie będą dobre. Panny muszą bardzo o siebie dbać.

 Waga - będzie musiała dokonać trudnego wyboru. Tego lata będzie dobrze rozstrzygać spory między przyjaciółmi.

 Skorpion - może zrobić się bardzo niemiły. Czekają go ciężkie sytuacje. Może warto trochę wyluzować?

 Strzelec - tego lata znajdzie miłość! Może jednak przy tym zranić bliskich. Nie powinien obiecywać sobie zbyt wiele.

 Koziorożec - będzie tego lata odnosić sukcesy. Jednak niech uważa! Pasmo sukcesów, tak jak pasmo gór, kiedyś się skończy.

 Wodnik - może zostać upokorzony. Niech się jednak nie załamuje! Zawsze znajdzie się ktoś kto cię pocieszy, do tej roli najlepiej pasuje Rak.

 Ryby - przeżyją lato pełne szczęścia. Wszystko będzie układać się po ich myśli. Niech jednak uważają, wakacje trwają tylko dwa miesiące!

 Baran - chodźby nawet bardzo się starał, zrobi z siebie głupka. Wyjdzie na pośmiewisko, ale nie powinien się martwić.

 Byk - będzie się złościć tego lata. Zachody słońca będą mu przypominać o braku miłości i/lub nieszczęśliwym zakochaniu.

 Bliźnięta - poznają wiele osób o podobnych gustach i zainteresowaniach. Niektóre z tych wakacyjnych przyjaźni przetrwają jeszcze długo.

Aha...  Jeszcze słowa mądrości na dziś :
"Dostajesz w prezencie dezodoranty i żele pod prysznic? To nie przypadek, tylko sugestia"

No... Jak zawsze mam nadzieję, że Wam się podobało i do napisania!


czwartek, 27 czerwca 2013

Barnsoletkowy interes...

Siemka! Jak domyślacie się po tytule otwieram bransoletkowy interes. Na razie tylko na próbę.

Cennik:
Zwykła bransoletka pleciona (jodełka, pojedyncza, skośna itp.) - 5zł
Z napisem (np. z imieniem) 8zł
WYSYŁKA GRATIS!!!

Jeżeli ktoś jest zainteresowany takowymi bransoletkami proszony jest o skontaktowanie się ze mną na tt bądź ask'u
Tt:
@wika9988

Ask:
http://ask.fm/AwesomeHooly

Czekam na zgłoszenia do 15.07.2013, ponieważ później wyjeżdżam i nie będę miała jak ich wysyłać. Potem czekam na zgłoszenia od początku września.

Outfit Of The Koniec Roku!

Hejo! Co tam u Was? Jak tam przed zakończeniem roku? Cieszycie się? Bo ja bardzo! Nareszcie będzie można się wyspać! Oh yeah! No a teraz przechodzimy do sedna sprawy, czyli do strojów. Oczywiście na koniec roku:)

Zestaw 1:
 

Zestaw 2: ( coś dla nielubiących spódnic)






Zestaw 3:
 

Zestaw 4: 


Zestaw 5:


None

Noooo... I to byłoby na tyle. Powiedzcie oczywiście, która stylizacja najbardziej przypadła Wam do gustu, a także dajcie znać w co Wy wybieracie się na tę jakże ważną uroczystość (:P).

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Chwila refleksji...

Hej! Na samym początku chciałam wspomnieć, że jest to TYLKO I WYŁĄCZNIE moje zdanie, więc jeżeli masz inne, to nie mam nic przeciwko temu, ale po prostu muszę o tym napisać.

Tak więc zaczynając od początku. Ostatnio po internecie krąży wiele plotek na temat Larrego (Directioners wiedzą o co chodzi). Ja osobiście nie jestem shipperką, ale wiele czytałam na ten temat i naprawdę nie daje mi to spokoju. Powiecie: Dalej nie przeszłaś do sedna sprawy. Już przechodzę. Otóż chodzi mi o to, że nie potrafię zrozumieć dlaczego niektórzy nie rozumieją potrzeb innych. Nie rozumieją, że ktoś może mieć inną orientację, niż oni. Naprawdę takie zachowanie wydaje mi się szczeniackie. No bo, przecież każdy ma prawo do wyboru. A mówienie, że geje czy lesbijki są chorzy (wiele razy spotkałam się z takim określeniem) wcale niczego nie zmienia. Nadal są to NORMALNI ludzie, którzy mają prawo NORMALNIE żyć. Więc, po co te wyzwiska? Nie można tego zaakceptować? Naprawdę, to jest aż takie trudne? Ja sądzę, że nie. A po za tym to jest prywatna sprawa tych ludzi, więc po co wpieprzać się z nie swoje życie? Naprawdę chcecie być jak te starsze panie, które wszystko muszą wiedzieć, tylko i wyłącznie po to, żeby potem rozpuszczać wyssane z palca plotki? Wcale nie mówię, że każdy taki jest, ale jest baaardzo dużo osób o takim zdaniu (sama znam ich wiele). Ale zapytacie: po co o tym piszesz? Ponieważ chcę Wam uświadomić, że każdy ma prawo do swojego życia. I każdy ma prawo przeżyć je jak chce.
A nawiązując do tematu Larrego czytałam  dziś dwa TwitLongery i chciałbym żeby Directionerki również to zrobiły.
Twit1: http://www.twitlonger.com/show/n_1rkvqb1
Twit 2:http://www.twitlonger.com/show/n_1rl0ev1
Po tym ostatnim wszystko zaczęło mi się układać w całość. Te wszystkie tatuaże i "Little Things"... Ale moje zdanie jest dalej nie zmienne. Dalej uważam, że jeśli chłopcy się ujawnią czy też nie, nadal nie będzie mi to robiło różnicy i nadal będę ich kochać tak samo. Bo-jak powiedziałam wcześniej- każdy ma prawo do swojego życia i nikt nie ma prawa, aby w to życie włazić ze swoimi brudnymi buciorami.

piątek, 21 czerwca 2013

Friday With VeryHell

Post II pt:"Co (śmiesznego) mówi VeryHell?"

*VH po zajrzeniu pod swoją bluzkę* -Czekaj, czekaj. Jest na co popatrzeć.... Tylko trochę ciemno.

Mała dziewczynka wpadła na drzwi a VH na to: "Moja krew!"

VeryHell wypowiada się na temat ocen z chemii: "Ja z chemii ssę? Proszę cię, ja z chemii ledwo obciągam" *Gdy VH dostała pałę z kartkówki*

*VeryHell na lekcji niemieckiego* "(Bardzo entuzjastycznie) Proszę państwa, proszę państwa *Długa chwila ciszy* Czy leci z nami pilot? (już ciszej)"

LLG: Mój nos jest najprostszy z całej rodziny.
VH: Ale i tak jest krzywy. (nie pytajcie dlaczego akurat nos. To wie tylko i wyłącznie VeryHell)

No i to byłoby na tyle, jeżeli chodzi o piątek z VeryHell. Mam nadzieję, że trochę poprawiłam Wam humor:)


środa, 19 czerwca 2013

Zrób to sam (sama)

Heloł! Tak trochę mi się nudzi, więc pomyślałam, że zrobię kolejny post z serii "Zrób to sam". Dziś przygotujemy (:P) kawę mrożoną. Wbrew pozorom nie jest to wcale takie trudne, jest wręcz banalne.

Tak więc zaczynamy!
Składniki, których potrzebójemy to:
-Kawa rozpuszczalna









 -Mleko









-Butelka, bądź shaker









-Szklanka









Do butelki wsypujemy dwie łyżeczki kawy (i cukru, jeśli ktoś słodzi). Potem wlewamy mleko, mniej więcej do 1/3 wysokości butelki.










Teraz robimy shake it, shake it:) DO momentu całkowitego rozpuszczenia kawy.

Tak to wygląda po wstrząśnięciu


 I całość przelewamy do szklanki.

I voila:D
Także życzę Wam smacznego!!!






wtorek, 18 czerwca 2013

Co (moim zdaniem) powinno zabrać się na wakacje?

Cześć! Dziś tak trochę z innej beczki. Jeszcze tylko półtorej tygodnia i koniec roku szkolnego, a co za tym idzie WAKACJE. Także postanowiłam zrobić listę rzeczy potrzebnych na wyjeździe. Mam nadzieję, że przyda się Wam tak samo jak mi:)

Pomijając ubrania, bieliznę i inne rzeczy potrzebne do przetrwania, myślę, że powinniście zabrać ze sobą:
-Krem z wysokim filtrem
-Balsam po opalaniu (może być też maślanka:P)
-Obowiązkowo kapelusz, bądź jakiekolwiek inne nakrycie głowy
-Leki na chorobę lokomocyjną (jeżeli takową macie)
-Płyn przeciw ukąszeniom owadów (może być też witamina B w tabletkach, ale trzeba pamiętać, aby brać ją CODZIENNIE)
-Leki na biegunkę (różne rzeczy mogą się zdarzyć, a przecież nie chcemy przesiedzieć całego urlopu w domu, prawda?)
-Okulary przeciwsłoneczne z wysokimi filtrami UV
Iiii... Chyba więcej nic nie wymyślę. Mam nadzieję, że skorzystacie i jeśli macie jeszcze jakieś propozycje to piszcie w komentarzach:D

piątek, 14 czerwca 2013

Nowa seria wkracza na bloga!

Siema! Jak się domyślacie na bloga wkracza nowa seria pt: "Fridays With VeryHell".
Co piątek na blogu będą się pojawiać posty z moją przyjaciółką w roli głównej (to właśnie VeryHell). Oczywiście nie mogę Wam zdradzić czego będą one dotyczyć, ponieważ wtedy to nie miałoby sensu.


Tak więc, zaczynamy!

Post I pt: "Mądrości VeryHell"

"Nadeszły czasy, gdy dziewica woli przynieść do domu pałę z matematyki, niż niedojedzoną bułkę."

Jak na razie, tylko jeden, jak to powiedziała VeryHell: "tak na zachętę". Także na dziś to tyle, do zobaczenia w następnym poście (mam nadzieję, że niedługo:)).
Na razie, Kevinki!

niedziela, 9 czerwca 2013

Tego już za wiele...

Cześć! Jestem dziś strasznie zła. Zapytacie: dlaczego? Ponieważ ktoś bardzo fałszywy perfidnie skopiował mojego imagina na swojego bloga i w dodatku jeszcze miał czelność napisać, że sam to zrobił. Naprawdę nie rozumiem takich ludzi. Sama nie jestem święta i się do tego przyznaję, ale jak coś kopiuję to piszę przynajmniej skąd.
Ciśnienie podniosło mi się niemiłosiernie.
Tak więc przestrzegam Was przed plagiatorką z tego oto bloga: lovespoonlikeliam.blogspot.com Przestrzegajcie się i najlepiej załóżcie na bloga zakaz kopiowania, co ja zrobię za moment.
Pozdro, wkurzona LikeLipGloss