Mały misz-masz, czyli tolaetka i pielęgnacja

Cześć! Na początek chciałam was przeprosić za to że długo nie pisałam. Usprawiedliwiam się brakiem czasu, wiecie szkoła, lekcje i tak w kółko, ale dzisiaj znalazłam trochę czas, więc piszę.
Na początek pokaże wam moją toaletkę(wiem że taki post już był, ale trochę się w niej zmieniło).

Moja toaletka wygląda tak:----------------------------------------------->
Niestety nie pokaże wam co jest w szafkach, bo zwyczajnie nic tam niema.

Dodaj napis

W pierwszej szufladzie(po prawej) mamy:lakiery i przybory do paznokci (ojj zaplątał mi się tam portfel ups)



Dalej na szafce jest zdjęcie i pod lustrem są rzeczy typowo kosmetyczne-kolorowe...

 ...pędzle, kremy itp.





A na dole są cienie itd

Czyli paletki z: inglot, wibo, avon, my secret, róż wibo(01 nude rose), puder synergen (01),
eyeliner essence(02 london baby)
i kilka spinek.

 i na drugiej szafce są różnego typu perfumy i dezodoranty.
Znajdują się tu m.in.
dezodorant w sprayu i w sztyfcie nivea angel star, lady speed stick, dezodorant i perfumy z hannah montanah (dostałam nie kupiłam)
tonik nivea, perfumy z h&m, eprfumy z oriflame i z adidasa.
Poza ty mgiełkę do włosów.

A teraz przyszedł czas na pielęgnację twarzy.
Rano myję twarz tonikiem z nivei i jeśli potrzeba smaruje ją kremem z under tweenty. A wieczorem po kapieli smaruję ją kremem z soraya clean&clear redukującym blizny potrądzikowe.
I to było by na tyle:)
Do poczytania następnym razem:*