Post II pt:"Co (śmiesznego) mówi VeryHell?"
*VH po zajrzeniu pod swoją bluzkę* -Czekaj, czekaj. Jest na co popatrzeć.... Tylko trochę ciemno.
Mała dziewczynka wpadła na drzwi a VH na to: "Moja krew!"
VeryHell wypowiada się na temat ocen z chemii: "Ja z chemii ssę? Proszę cię, ja z chemii ledwo obciągam" *Gdy VH dostała pałę z kartkówki*
*VeryHell na lekcji niemieckiego* "(Bardzo entuzjastycznie) Proszę państwa, proszę państwa *Długa chwila ciszy* Czy leci z nami pilot? (już ciszej)"
LLG: Mój nos jest najprostszy z całej rodziny.
VH: Ale i tak jest krzywy. (nie pytajcie dlaczego akurat nos. To wie tylko i wyłącznie VeryHell)
No i to byłoby na tyle, jeżeli chodzi o piątek z VeryHell. Mam nadzieję, że trochę poprawiłam Wam humor:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz