Siemka!!!! Witam Was po kolejnej dłuuugiej przerwie, ale jak już kiedyś wspominałam trzecia klasa gimnazjum to nie przelewki, szczególnie kiedy bierze się udział w olimpiadzie z chemii i konkursie z geografii. Masakra. No ale czego nie robi się dla dodatkowych punktów w rekrutacji, prawda?
Zanim przejdę do postu właściwego, chciałam zaprosić Was na mój kanał na yt. Dopiero się rozkręcam, dlatego miło by mi było gdybyście zostawili po sobie jakiś ślad, np. w postaci komentarza bądź subskrypcji :)) <kilk>
No, a teraz przechodzę do rzeczy....
Do mycia używam żelu pod prysznic, w chwili obecnej jest to BeBeauty Spa seria Japonia z wyciągiem z alg.
Do mycia głowy używam (od niedawna) szamponu ziołowego z Green Pharmacy do włosów normalnych i przetłuszczających się z nagietkiem lekarskim. Powiem Wam, że używam go od nicałych dwóch tygodni i już go nienawidzę. Straaasznie wysusza włosy, a do tego okropnie je plącze....
Do twarzy używam żelu Nivea wash off
'
Po kąpieli, a co za tym idzie, po umyciu włosów nakładam na nie odżywkę Garnier Ultra Doux z olejkiem z awokado i masłem karite. Sprawdza się całkiem nieźle, ale jak potrzymam ją na głowie tak z 20 min.
Po kąpieli przychodzi czas na pielęgnację twarzy i inne pierdoły.
Po wyjściu z wanny nakładam krem nawilżający Kolastyna Young.
Potem myję zęby, do czego używam pasty Elmex i miękkiej szczoteczki.
Teraz biorę tabletkę na uczulenie (Xyzal) i nakładam żel Isotrexin, który ma na celu zwalczenie zmian na skórze (trądzik) i pozbycie się zaskórników oraz ma zapobiec nadmiernemu wydzielaniu łoju. Jak się sprawdzi, zobaczymy.
I to byłoby na tyle, jeżeli chodzi o wieczorną rutynę. Jeszcze raz zapraszam na mój kanał na yt i do poczytania:*
Mamy taki sam żel do twarz! XD
OdpowiedzUsuń